Zauważy, iż bardzo często dzieci sepleniące, z ustnym torem oddechowym poruszają się z kolanami zrotowanymi do wewnątrz, mają koślawe kolana, a palce stóp skierowane do środka - chodzą, ścierając podeszwy butów od strony wewnętrznej.
Dlaczego?
To w jaki sposób dziecko ustawia stopy podczas chodzenia, biegania czy stania determinuje jego miednica, napięcie mięśni tułowia oraz układ nerwowy.
Kapitanem takiego statku jest układ nerwowy, masztem - dziecięcy kręgosłup. Napiętymi linami, które utrzymują maszt w pionie są mięśnie brzucha - z przodu oraz mięśnie grzbietu – z tyłu, (wspaniałe porównania, które pomogą nam uświadomić sobie współpracę całego ciała i ogromny wpływ na pracę języka ).
Gdy przednie liny zmniejszą swoje napięcie (osłabione mięśnie brzucha), liny z tyłu pociągane są lub przeciążane nierównomiernym napięciem ... w konsekwencji maszt pochyla się. Miednica dziecka również. Koślawienie kolan oraz stóp to skutek przechylającego się masztu (skrzywionego kręgosłupa). Nie przyczyna.
Co na to język?
Pochylona do przodu miednica, wystający brzuszek to sylwetka dziecka, które będzie lub już się garbi. W odpowiedzi na taką sylwetkę, żuchwa zostaje kompensacyjnie wysunięta ku przodowi. Przy obniżonym napięciu mięśni tułowia również mięśnie nad- i podgnykowe zaprezentują obniżone napięcie. Mięśnie otaczające kość gnykową będą biernie rozciągane przez wymuszoną pozycję głowy oraz żuchwy, a mięśnie tylnej części szyi (mięśnie podpotyliczne) będą nadmiernie napinane.
W konsekwencji…
mięśnie żwacze, skroniowe, policzkowe „pociągane” przez wysuniętą żuchwę, stawy skroniowo-żuchwowe oraz działającą siłę grawitacji – to terapeutyczny problem nadmiernego wyciekania śliny, braku pionizacji języka, międzyzębowości (realizacji głosek międzyzebowo), częstych infekcji górnych dróg oddechowych, czy kataru.
Trochę dużo nazw anatomicznych, ale upraszczając obniżone napięcie mięśni brzucha i tułowia ma niekorzystny wpływ na mięśnie języka, które także są słabe, język leży na dnie jamy ustnej nie przyjmując prawidłowej pozycji spoczynkowej.
Na co więc patrzeć?
Kolorowy odcisk stopy na białej kartce po 3-4 roku życia powinien pokazywać, że wewnętrzna strona odciśniętego śladu już nie przylega na całej swojej powierzchni. Jeśli nadal odcisk prezentuje pełne przyleganie łuków przyśrodkowych i bocznych stopy - terapeuta musi wziąć pod uwagę, że całe ciało a nie tylko język prezentuje obniżone napięcie mięśniowe.
By sprawdzić przedszkolne stopy, wystarczy poprosić by dziecko złączyło nogi w kolanach, wziąć linijkę i zmierzyć jaka jest odległość pomiędzy wewnętrznymi kostkami stawów skokowych. Norma to maksymalnie 4-5 cm. Jeśli jest więcej – można się spodziewać, że maszt już za mocno się wychylił.
Stopa, jak zwierciadło
By język prezentował prawidłową motorykę (był odpowiednio sprawny), fizjologię pozycji spoczynkowej (znajdował się w pozycji spoczynkowej za górnymi zębami klejąc się do podniebienia), musi mieć stabilny fundament. Fundamentem jest kontrola posturalna, a zatem to w jaki sposób prezentuje się napięcie mięśniowe całego ciała – obręczy barkowej, tułowia, miednicy.
Stopy dziecka, jak zwierciadło mogą pokazać, co za chwilę podczas terapii zaprezentuje język.
Opracowane na podstawie materiałów udostępnionych na portalu społecznościowym Facebook przez Centrum Fizjoterapii Opole. Zdjęcie udostępnione przez K. Binkowską (Sukces dziecka.pl)